Choroby autoimmunologiczne to problem wcale nie mały. Słyszy się o celiakii, zapaleniu tarczycy Hashimoto, Gravesa-Basedowa, może kojarzysz łuszczycę, słyszałeś o opryszczkowatym zapaleniu skóry. Znasz zapewne reumatyzm lub gościec, ale rzadko podejrzewasz je o choroby z autoagresji, a raczej kojarzysz ze starością.
Lista chorób autoimmunologicznych jest długa i wciąż się wydłuuża
Aby tylko pokazać skalę problemu, wymienię po prostu nazwy chorób. Okazuje się, że problem może dotyczyć praktycznie każdego miejsca w w organizmie. A lista jest coraz dłuższa…
- Autoimmunologiczne Zapalenie Żołądka
- Autoimmunologiczne Zapalenie Wątroby
- Zapalenie tarczycy Hashimoto
- Choroba Gravesa-Basedowa
- Osteoartroza
- Zesztywniające Zapalenie Stawów Kręgosłupa
- Reumatoidalne Zapalenie Stawów
- Reaktywne Zapalenie Stawów
- Łuszczycowe Zapalenie Stawów
- Łysienie Plackowate
- Bielactwo
- Łuszczyca
- Twardzina
- Zespół Przewlekłego Zmęczenia
- Opryszczkowate Zapalenie SSkóry
- Cukrzyca typu I
- Zapalenie Tętnicy Skroniowej
- Ulevitis, czyli Zapalenie Błony Naczyniowej
- Zespół Gulliana-Barrego, inaczej Ostre Zapalenie Demielinizacyjne
- Stwardnienie Rozsiane, multiple sclerosis
- Miastenia
- Parkinson (wiele przyczyn)
- Celiakia
- Lupus, inaczej toczeń
- Liszaj
- Sarkoidoza
- Myasthenia Gravis
- Endometrioza
- Nieswoiste Zapalenie Jelita (Inflammatory Bowel Disease, IBD)
- Wrzodziejące Zapalenie Jelita
- Choroba Crohna
- Choroba Behceta
- Autoimmunologiczne Zapalenie Kory Nadnerczy
- Przewlekła Choroba Nerek
- Schizofrenia
- Migrena
- Ataksja
- Zespół antyfosfolipidowy
- Systemic sclerosis
- Osteoporoza
- Zapalenie mięśnia sercowego
- Trądzik różowaty
To nie jest pełna lista. Tak na prawdę opisywane są kolejne choroby o podłożu autoimmunologicznym. Lista ta będzie się więc powiększać.
W innym wpisie umieszczę wspólne przyczyny tych chorób (wszystkie choroby autoimmunologiczne mają wspólne przyczyny). Wynikać z tego będzie co trzeba robić, by się tych chorób pozbyć (a raczej wejść w remisję – prawdopodobnie nie da się ich pozbyć na zawsze, ale można je całkiem „uciszyć”). Napiszę też co zrobić, by zmniejszyć ryzyko ich powstania.
15 komentarzy